niedopuszczalne w grach (i)
nazwisko
POWIĄZANE HASŁA:
KOMENTARZE
Pani Henryka Wach-Malicka nie zawahała się napisać szczerej prawdy - "Wszyscy jesteśmy z Mrożka. A poniekąd zawłaszczyliśmy nawet nazwisko wybitnego pisarza. Przywoływane jest przez Polaków zawsze wtedy, gdy otaczająca codzienność przekracza granice rozsądku. Określenie "jak z Mrożka", znaczy tyle, co "absurd sięgnął zenitu" ".
Myślę, że sytuacja dojrzała do tego, aby na cześć genialnego Polaka absurdy wielkiego kalibru nazywać po prostu "mrożkami" (eponim; mamy wszak "grechutki"). Liczę na żywą dyskusję.