(najnowsze z opóźnieniem na moderację)
Natomiast język litewski jest oczywiście językiem bałtyjskim. Tak przynajmniej jest to usystematyzowane na polskiej Wikipedii.
Język śląski jest zarówno słowiański jak i germański. Zapominacie że w różnych częściach Śląska różnie się mówi. Oczywiście dialekt śląski języka polskiego i dialekt kaszubski języka polskiego są językami lechickimi a co za tym idzie językami słowiańskimi.
Mówi się tak, jednak bardziej w slangu, że ktoś jest hotówą (w znaczeniu bardzo atrakcyjna). Na przykład: Ale hotówa z niej!
przydałby się taki czasownik.
"Tak. W Polsce w co trzecim, czwartym zamku (najczęściej w lochach / podziemiach) mieszkają wampiry. Czy raczej squattują"
Jedno z najbardziej pokracznych słów w języku polskim. To jest absurdalne, żeby w definicji była rzecz kompletnie przeciwna.
Także miejsce podmokłe, wilgotne w gwarze małopolskiej, jak dzielnica w Krakowie, pisał o niej profesor Koneczny wspominając dzieciństwo
Dlaczego język kaszubski miałby nie być językiem słowiańskim? Jest zdecydowanie bliższy powszechnej polszczyźnie niż np. językowi litewskiemu.
Przetaktować - Zwiększyć prędkość taktowania procesora lub innego komponentu elektronicznego
Zabawne, że ten "język" zatwierdzony ze względów politycznych jest skarbnicą starodawnych polskich słów, które już są zapomniane czy w ogóle nieużywane w obecnej polszczyźnie. Z drugiej strony jest też mnóstwo słów pochodzenia niemieckiego, no ale w oficjalnym polskim też są.
To, że ktoś sobie uchwali, że jest językiem, nie oznacza, że jest w sensie naukowym. Poza tym kaszubski nie jest językiem słowiańskim, a w każdym razie bardziej bałtyckim niż słowiańskim. Gwara śląska zaś jest właśnie gwarą.
"obecnie jedynie język polski"
także język kaszubski i śląski, jeśli są uznawane za osobne języki
także: zwężać, pocieniać, czynić stożkowym (z ang. tapering) ostrze taperowane ma 3 mm grubości przy rękojeści, a 1,5 przy sztychu.
płochliwe zwierzę - zwierzę, które w przypadku wyczucia zagrożenia szybko ucieka/chowa się
zablokowanie np. mięśnia w skutek złamania kości lub uciśnięcie/podrażnienie np. nerwu w skutek przepukliny, deformacji itp
Ale przerwiec jest fajny. Miłego przerwca:) nawet na długi weekend w środku tyg.się nadaje :D
Dodam jeszcze jakieś 2-sylabówki, tak hobbystycznie ;)
wolczas,poczyn,niedzielc,niedział,nieczyn,nieprac,swójczas,woldzień.
Choć najlepsze są i tak wikend, zapiątek,świątek,ew.wolniec.
Mnie to by się nawet ten gierek podobał, zwłaszcza przy tym uzasadnieniu ;) ale dla mnie on już ma silne konotacje i to "czasowe" właśnie. "Za Gierka" mawiała moja Mama, gdy chciała powiedzieć "bardzo dawno temu" :) więc na wekend się nie nada. Zużyte zbyt.
Kontekst to szersza wypowiedź precyzująca niejednoznaczne wyrażenia.
Czyli w kontekście dopiero nabierają znaczenia.
trochę za wąska definicja. też inne instrumenty przypominające trąbkę lub wydające podobne dźwięki.
Niektórzy mówią że pomoc jest tylko za darmo ale to nie prawda.Kiedy myślimy o pomocy jako ułatwianiu czyjegoś życia, a nie pomocy charytatywnej, pracuje się łatwiej i przyjemniej, czujemy bardziej że jesteśmy dobrymi ludźmi bo komuś pomagamy.Dlatego ta definicja (1) jest super.
I jak tu być mistrzem zenu przy takich wpisach? Jaja se robicie w tym kurniku. A największe jaja o dziwo robią tutaj samce. Nie ma to jak postępująca feminizacja. Po ile można kupić kogucie jajo?
To słowo wraz z "zmartwychpowstać" i "zamążpójście" to ciekawy przypadek zbijania się wyrazów w jeden, co w języku polskim jest dość rzadkie.
Czarmonium, kwarkonium powabne[a], mezon J/Ψ – mezon zawierający kwark i antykwark powabny (ang. charm quark – stąd nazwa mezonu)
nyć - niepokoić, zajmować, wywoływać uczucie napięcia; regionalizm chyba, na Lubelszczyźnie się tak do dziś mówi
Niezmienna beka jak w telewizyjnych materiałach walą "ukarają", "ukaram", "ukaramy". Poloniści.
Element roboczy zgrzewający lub tnący, pozostający w bezpośrednim styku
z częściami łączonymi przy zgrzewaniu (lub cięciu) ultradźwiękowym.
Leksykon naukowo-techniczny WNT 2001 r.
Milioner to ktoś kto zarabia milion rocznie, a nie posiada majątek o tej wartości.
W Polsce milionerów nie ma nawet 50 tys.