Baltona

największy konkurent Pewexu, którego symbolem był marynarz w rozszerzanych u dołu spodniach, niosący zagraniczne towary. Początkowo sklepy te były przeznaczone do skupu dewiz przywożonych przez marynarzy, później zostały udostępnione dla reszty społeczeństwa posiadającej tajemnicze bony.

tak jest

Przedsiębiorstwo eksportu wewnętrznego, największe obok Peweksu. Istniejące zresztą do dzisiaj (w nieco zmienionej formie). Zdecydowanie powinno być w słowniku.

Sklepy Baltony obrastały swoistą subkulturą tzw. osób kutrów oferujących nielegalną sprzedaż ryb i innych owoców morza po kursie czarnorynkowym. Środowisko to było spenetrowane przez aparat bezpieczeństwa PRL (choć w nieco mniejszym zakresie niż cinkciarze), czym należy tłumaczyć rzadkie interwencje milicji w ten proceder.