fajfus

o co chodzi ?

fajfus to rozmemłany jegomość

fajfus to osoba która wykazuje wszelkie oznaki niżu intelektualnego oraz ma skłonnosci do wyrażania siebie poprzez swoje alternatywne doznania emocjonalne i podswiadome dazenie do autodestrukcji tudziez wyniszczenia swej osobowosci i osobowosci jego towarzyszy osoba ta cechuuje sie duza biernoscia i zabuzeniami ciagu myslowego ponadto u wiekszosci takowych osób mozna zaobserwowec tendencje do schizofremi oraz innych chorób zwiazanych z tzw. ogłupieniem wturnym

co wy wiecie ?? maro boss mowi ze on wie ale nie powie

obraźliwie o mężczyźnie można powiedzieć fajfus. oznacza to słowo po prostu: frajer, palant, nieudacznik. taką bym dał definicję

"fajfus" fajnie brzmi, niektórzy lubią jak się tak do nich zwraca. takie jest moje skromne zdanie. pozdrawiam

byśka
co za idjoci dodają te komentarze fajfus to najnormalniejszy w świecie fiutek. po co wy do tych szkół chodzicie.

Definicja w dechę! Bez ironii! :) Obleślny, obślizgły, cuchnący, zapryszczony...pan.

"Fajfus"- to jest po prostu moja koleżanka z klasy, która ma super poczucie humoru... jej ksywka pochodzi od jej nazwiska:) pozdrówka dla niej!!! - kumpelka Fajfusa :)

ale idiotyzm fajfus to poprostu spoko koleś. jest przystojny mądry i życzliwy dla swoich znajomych!!! wojtek pozdrawiam cię. twoje słoneczko

pewnien fajfus pracuje w dus na stanowisku konserwatora

Tu chodzi o znaczenie a nie o konkretną osobę (czy zwierzę) :)

Fajfus to człek o b nikłej świadomosci i inteligencji z zaropiałymi oczami i nieogoloną brodą jak równiez z rękami kipiącymi od brudu za paznokciami i czosnkowym oddechem

o żesz kurcze!!! hehehe ale ludzie mają wyobraźnię! niezłe hehe tylko proponuję jednak robić nieco mniej błędów ortograficznych to już w ogóle słownik będzie w dechę!

Hmmm Fajfus G. ( czyt. dżi xD ) Hmmm Forever

Siema dzisiaj używałem słowa o pare razy zadużo i musze na jutro napisać co ono oznacza dajcie dobry tekst coś oprucz penisa wiecie głupek cos w tym rodzaju napiszcze na muj gg:9278801

w gwarze uczniowskiej - piątka, ocena bardzo dobra (z angielskiego: five - pięć)

fajfus=pindol

heh...mój kot sie nazywa fajfus!!!:D:D

a dla mnie fajfus to taki co pali fajkę a fus od fusów bo też palą :C

A dla mnie Fajfus to gość co pali fajkę z fusami zamiast tabaki !

Jest nawet taki zespół muzyczny który
się nazywa Fajfusowy Tercet Bluesowy

fajnie ludziska piszeta, wdechowo alias w dechę, tylko że wtórny pisać należy przez 'ó' zamiast fonetycznie przez 'u'.

Fajnie człowieku piszesz. Mała wskazówka:
ja piszę
ty piszesz
on pisze
my piszemy
WY PISZECIE
oni piszą

"piszeta" jest liczbą podwójną (dualis)
róbta co chceta

Piszemy <oprócz>, a nie <oprucz>.
Piszemy <rozmamłany>, a nie <rozmemłany>.

M176c / W

Możemy napisać i tak, i tak: http://sjp.pl/rozmem%B3any
Biedny Marek nie umie posłużyć się nawet tym słownikiem... xDDD
J-176

nie nie umie, tylko kieruje się impulsem, poza tym mu się nie chce =)

Co do "impulsu", zgadzam się. Co do sugestii, że w grę może tu wchodzić wrodzone lenistwo, odrobinę mniej. Myślę, że prędzej chodzi tu o manię wielkości. Nasz warszawiak uważa, iż wie najlepiej i nie potrzebuje niczego sprawdzać. Mimo że miał wiele tego typu wpadek...
Jego zachowanie niczym nie różni się od zachowania dzieciaków, do których skierowana jest uwaga, którą można przeczytać, gdy pisze się komentarz. Nie zna jakiegoś słowa (albo zna je tylko z innego języka), to znaczy, że jest głupie, niepoprawne lub - o zgrozo! - angielskie.

Coś w tym jest...

Fajfus - Zasłyszałem po raz pierwszy na ulicy, od starszej Pani, która określiła tymże słowem pijaka szczającego bez pardonu na przystankową ławkę. Stąd fajfus prędzej kojarzy mi się z osobą brudną i śmierdzącą na kilometr niż z osobnikiem, który ma kapciowaty charakter i rozedrganą strefę emocjonalną. Ktoś tu wyżej wymądrzał się, że fajfus to osoba wtórnie ogłupiała czy mało inteligentna. Taką osobę, dewianta intelektualnego, należałoby raczej nazwać po prostu idiotą bądź po ludzku popaprańcem lub kapciem. Siląc się na wysublimowane słówka można by też taką osobę określić intelektualnym kindybałem bądź hultajem. Z tym, że słowo "kindybał" jest jakby bratem słowa "fajfus". Aczkolwiek, jeszcze raz powtarzam, słowo "fajfus" bardziej pasuje do mężczyzny, który chodzi w zapaćkanych kupą spodniach i pije wodę kolońską niż do głupkowatego dresa.