zol

uważam że to słowo jest bezsensowne i nie rozumiem co ono oznacza

jest to rodzaj roztworu koloidowego

zol chem. układ koloidowy, w którym cząstki substancji gazowej, ciekłej lub stałej zawieszone są w cieczy

pierwszy raz słyszę o czymś takim. Beznadzieja!! ;)

Jak nie słyszałes nie znaczy że czegoś takiego nie ma :P po prostu widocznie opuściłeś tę lekcję chemii, albo jesteś mały wypierdek co sie dopiero dodawać uczy ;)

zol to po śląsku podłoga

nie tyle podloga co w ogole: ziemia, gleba, (no i wlasnie) podloga

jak ktoś nie zna danego wyrazu to nie powinien uważać go za bezsensowny gdyż nie wie co oznacza, a właśnie niektórzy mają takie tendencje do kłótni na temat, na który nie mają zielonego pojęcia.

ale debiolowe to wszystko zol - to roztw. ma oh nie.... no wiem ale......

a mi się podoba. stosuję z upodobaniem. choć rank mam ok 1300-1400... i nie umiem znakomitej większości 3literówek, to ta akurat mi siedzi od czasów szkoły :))

substancja przejściowa między roztworem właściwym a zawiesiną

wolę zozole!

A dezodorantów używacie? To to są przecież aerozole, czyli zole z właściwościami lotnymi. Nie będę tłumaczyć jak to się dzieje, bo poprostu nie pamiętam.

A ja sprzedaje ZOL kwasu krzemowego - zwany Sizolem 030 :)

ponaszemu zola=podeszwa

ZOL to moja ksywa!!

walnął łbem o "zol" - o podłogę :P po śląsku :p i tyle

KOLA.Poszukaj w słownikach ZOL- Zakład Opieki Zdrowotnej
:)

Zakład Opieki Leniuchów to ZOL, dlatego się liczy

czytając niektóre wasze wypowiedzi chciałoby sie krzyknać oo LOL .. podejrzewam,ze ten wyraz zrozumieli wszyscy,którzy bladego pojęcia nie mieli co to zol... ;) niestety...

pewna panna na politechnice na egzaminie dala pytanie wyjasnij pojecie zozole

wrrrrrrrrrrrrrrrrrr jakies 5% odpowiedzialo poprawnie

PRZEPRASZAM BARDZO! 'zol' to po śląsku podłoga, ziemia... ogolnie podlodze! i sie nie czepiac!

'zol' to po śląsku, ale NIE podłoga, ANI NIE ziemia tylko sala taneczna. Slowo pochodzi od niemieckiego "Saal" = sala.

RH

'zole','aerozole', w końcu 'zozole' co za różnica. jeden diabeł;/

> ~gosc # 2003-04-26
pierwszy raz słyszę o czymś takim. Beznadzieja!! ;)

heheh chemia się kłania kolego!!!!!

wystarczy uczyć się biologii, żeby znać ten wyraz

Uwaga: jeśli nie znasz jakiegoś słowa, to nie znaczy, że jest głupie.
To jest jak wół napisane nad tym tekstem.

jak ktoś spał na chemii to nie zna. Żeby nie było- ja jestem po klasie humanistycznej, nie trzeba byc chemikiem,żeby wiedzieć o co chodzi.

zol to podłoga po naszemu ; D

Kto nie rozumie to chyba na chemii nie uważał ;P

w moim regionie "zol" to od czasownika "zolić" że tak to nazwę akt zapładniania kury przez koguta :P

ZOL to rowniez skrot od nazwy Zakład Opiekuńczo-Leczniczy

jesli ktoś nie rozumie tego słowa to niech idzie do szkoły się uczyć i na chemii zamiast spać niech czuwa

słówko jak najbardziej poprawne, po prostu należy do słownika wyrazów technicznych - kłania się chemia:)

zol to po śląsku ziemia, podłoga ;)

To co potocznie nazywa się "żelem" w istocie ma konsystencję "zolu" i jest zolem. Prawidłowo z kolei "żel", to substancja o konsystencji ustabilizowanej galarety.

wszystkie płyny ustrojowe są zolami

ni roztwór, ni zawiesina
koloid w którym fazą rozpraszającą jest ciecz
a fazą rozpuszczoną jest ciało stałe

No nie do końca bo faza rozpuszczająca może być równie dobrze gaz